Co jadamy na kempingach?

Co najczęściej jadacie na kempingach? Czy stołujecie się w jakichś restauracjach lub barach, czy gotujecie sami? U mnie zazwyczaj każde jedzenie wiązało się z grillem i ogniskiem, rzadziej gotowaliśmy np. ziemniaki i do tego gołąbki lub bigos ze słoika. Czesto podjadamy zupki chińskie. Czasem podsmażaliśmy rybkę...

Może ma ktoś jakiś ciekawy przepisik na dobre i szybkie danie???

Ja to makarony pod różnymi postaciami najlepiej z pesto. a poza tym Twoje menu też nieźle brzmi zwłaszcza rybka i

Śniadanie:

zazwyczaj pasztet podlaski

Obiad:

ryż z pulpetami ze słoika (te z Biedronki są najlepsiejsze ), pire ziemniaczene i kotlety sojowe do tego przydaje się surówka z świeżego pomidorka, ogórka i cebulki polana olejem.

Kolacja:

albo grill (kiełbasa lub kurczaki) albo jedzenie w lokalach restauracyjno usługowych

Zamiast dużo stukać - pokażę (ponoć obraz przemawia lepiej )

Na ogół bywa tak, z tym że częściej mięsko jest w wydaniu domowym bo Szanowana Małżonka uznaje tylko miesko zaprawione w domciu (a umie to robić )

Czasem jednak bywa tak (różnica tylko w obłożeniu grilla i w innych dodatkach, np. )

Tak też oczywiście jest wspaniale

Ale prawdziwa uczta zaczyna się gdy nad ogniskiem zawiśnie kociołek

lub też (duszonki pieczonkami tez niekiedy zwane )

LUUUDZIEEE!!!!!

Janus, normalnie apetytu mi takiego narobiłeś, że wyniose grilla na śnieg chyba :] Same pyszności na fotkach Żyć nie umierać!!! Ten kociołek nad ogniskiem najbardziej interesująco wygląda

Takie kociołki to mi się strasznie z Węgrami kojarzą .

Takie kociołki to mi się strasznie z Węgrami kojarzą .

No i dobrze, bo tam kupiłem swoje (jeden na 3 a drugi na 15 litrów)

W tym sezoniku nieco wzbogace wyposażenie swojej kuchni polowej... jednak sam grill i garnek na kuchenke to maławo jak popatrzyłem na kociołka ale narazie zaczne studiować książki kucharskie

[/url ]Gotujemy jak w domu,chyba że starsza córka ma "ogrąmną"ochotę na smażenie na rożnie.

Chyba córka długo juz stała przy rożnie, że oczy deko się przymknęły... przysneła Ale piesek napewno nie dał podkradać jedzonka puki nie gotowe ;-)

Przysneła bo czekała aż jej młodsza siostra pojeżdzi na ścigaczu.

hehe a teraz nawiązując do motorków to też coś mam:)

http://img1.spx.pl/u/Pict0004_460.JPG

w tym roku jak za daleko nie wyjeżdżałem to koledzy z motorami towarzyszyli na ruskich motorkach (ural i dwa dniepry).

Szary 11 otworzyłeśpiękny temat[03 06 06.] co jadamy na kempingach? Natomiast Janus popsuł wszystko, pokazał to co najlepsze w całej okazałości i wszyscy mają dość bo nikt nie zabrał głosu przez dwa lata. Slina im leci po brodzie i nie mogą ust otworzyć.Myślę ze to był trafiony temat.ja tesz tak mógł bym prz takiej wystawce siedzieć całe wakacje + dotego zimnego browca. I komu to przeszkadzało takie biesiadowanie.A jaki zapach, jeszcze go czuję. Pozdrowienia z Wrocka.

bogus bednarski, jak ty wygrzebałeś takiego starocia. Ale na temat: grill popijany , kiełbaska z ogniska też popijana tym szlachetnym napojem a w deszczowe dni zupki chińskie i tym podobne dania.